W zeszłym tygodniu zostałam przyjacielem muzeum. Z okazji odwiedzin Darii i Kuby wybrałam się z nimi na miasto, ale też do muzeów. I przeczytałam o karcie – ważnej przez rok – dającej darmowy wstęp do muzeum narodowego (dla przyjaciela +1) i do muzeum Muncha.
Razem z Kubą i Darią zwiedziliśmy pierwsze, Do Muncha poszłyśmy we dwie. W obu było świetnie.
U Muncha poznałam Pera Inge Bjørlo. Mnie się podoba.