Pozdrawiam serdecznie z zapaleniem spojówek. To właśnie znaczy tytuł. Zapalenie spojówek, czyli błogosławię siostrę, dzięki której mam dicortineff. Teraz jest lepiej, toteż mogę napisać. I pozdrowić wszystkich, którzy zauważyli brak wpisu. Zwłaszcza Sylwię – pozdrawiam!!!
Wczoraj – we wtorek – nie wybraliśmy się do biblioteki, mieliśmy bowiem rzeczy do zrobienia w domu. Na przykład załadowanie kupionych mrożonek (szpinak, brokuły) do zamrażarki. Taki, ot, przykład.
Dziś nasze postanowienie poprawy zostało osłabione przez wspomniane zapalenie spojówek. W pracy zaplanowałam meblobranie (komoda, talerze i miski, biurko dla mnie), na które wybrała się Basia z Tomkiem. Ja w tym czasie prałam jeszcze raz nasz fotel.
Wrócili z łupami, a ja zabrałam się do przeklejania zdjęć na szafie – bo biurko okazało się bardzo dobre na długość i szerokość (70na70), ale nadspodziewanie wysokie – ponad metr. Tak więc przy nim stoję.
Przepraszam za lakoniczność, obiecuję poprawę, gdy cudowne lekarstwa postawią moje oko z powrotem na nogi.
*Konjunktivitt eller øyekatarr er en inflammasjon/betennelse av øyets konjunktiva som er en hinne som er festet rundt limbus, som er kanten rundt den klare hornhinnen og på innsiden av øyelokkene.