W sklepach pojawiają się kubki z napisami, stosiki książek w księgarniach podpisane: husk om mora di! i inne oznaki, że zbliża się dzień matki.
W Norwegii jest to święto ruchome, zawsze wypada w niedziele i to w drugą niedzielę lutego. Dziś.
W ostatnią niedzielę przed Wielkim Postem zaczynają się też ostatki. Trwają trzy dni: niedziela (fastelavnssøndag), poniedziałek (blåmandag – niebieski lub fleskemandag – cielesny) i wtorek (hvitetirsdag – biały lub fetetirsdag – tłusty). Nazwy dzisiejszej niedzieli nie przetłumaczyłam od razu, bo jest nieco bardziej skomplikowana: fastelavn to nazwa wspólna ostatków, a pochodzi z północno-germańskiego i oznacza wieczór przed postem.
Wszystkim, którzy zapomnieli, że już-już koniec karnawału życzę świetnej zabawy przez trzy dni fastelavn!