Sucho, tak sucho, że może być problem z uzdatnieniem wystarczającej ilości wody dla Oslo. Dagbladet już bije na alarm, że może dojść do tego, że wodę trzeba będzie gotować!
No i niezawodna Oslo Kommune napisała mi dziś SMS, że mam nie podlewać ogrodu. Jest postęp – o zakazie grillowania pisali po angielsku – czyżby skądś się dowiedzieli, że ja jednak znam norweski?
Napisali też maila na ten sam temat.
– Ciekawe skąd mają nasze maile – zastanowiła się Basia, gdy czytałyśmy, każda u siebie na komputerze, tę samą wiadomość.
– Hvordan fant vi din e-postadresse: E-postadressen din er registrert i Statens register… – odpowiedź przyszła natychmiast, w następnej linijce: emaile zarejestrowałyśmy w Skateetaten. Stąd – komuna, w której obrębie mieszkamy, ma do nich dostęp. Podobnie z telefonami komórkowymi.