Ten moment musiał nadejść. I nadszedł. Oto pojechaliśmy do Ikei na zakupy. W naszym domu przybyła patelnia, garnki, sztućce, suszarka do naczyń, zmiotka, szmatki do kuchni.
Po powrocie od razu wykorzystałam patelnię. Danie: smażony makaron z jajkiem na warzywach – pożywne i pyszne.
Poza tym pojawiły się rzeczy dla gości: dwa komplety kołdra+poduszka, plus dwa komplety bielizny pościelowej, ręczniki, kocyki. Nic, tylko przyjeżdżać! A w miejsce w torbie przewidziane na śpiwór i ręcznik – zabrać wałówkę.