Droga Bociana

Korzystając z pięknej pogody i ogłoszeń w internecie, trójka znajomych wybrała się na poszukiwanie mieszkania. Ale nie byle jak. Rowerowo. Skąd rowery? Z Polski! Jechały na dachu samochodu tej pary, która zawitała do Oslo wczoraj wieczorem.

W trasie pilnowała ich krowa, będąca honorowym bocianem. Drogę i zdziwienie Bociana utrwalała pracowicie Basia. Oto ona – droga, nie Basia.

 

Bocian pilnuje drogi